Thrillery 2009

Zbliżała się premiera nowego Bonda. Zaproponowałem mojej studenckiej braci wspólne wyjście do kina. Zdecydowana większość powiedziała, że to bardzo dobry pomysł. Kilka osób miało już inne plany i na wspólną premierę nie chciało się skusić. Poprosiłem wszystkich chętnych o napisania mi na gg, albo w sms, czy idą na 100%. Mieli to zrobić następnego dnia, gdyż dwa dni później można było dokonywać rezerwacji. Wiedziałem, że trzeba to zrobić bardzo szybko, bo inaczej nie będzie szans dostania się, jak to zawsze bywa przy premierach filmowych. Chodziliśmy już takimi dużymi składami do kina na filmy i nigdy nie było problemów. Miałem nadzieję, że tym razem będzie tak samo. 12 osób potwierdziło swoją obecność, więc i taką liczbę biletów zamówiłem. W dzień premiery okazało się, że do kina chce pójść 17 osób. Chyba nie muszę mówić, że nie było na to najmniejszej szansy, bo biletów nie było już dawno. Pięć osób, które wcześniej nie chciały pójść, teraz się obraziło, a ja nic nie mogłem na to poradzić. Pomyśleć, że przez głupie filmiki ludzie mogą się do siebie przestać odzywać. Najgorsze jest to, że pretensje były tylko do mojej osoby.

Najśmieszniejsze chyba zaś jest to, że ja tak naprawdę nie miałem ochoty iść na ten film. Od zawsze gustowałem w horrorach. Dlatego też postanowiłem, że do kina będę chodzić sam i już oglądam thrillery 2009 roku, na które pójdę!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Filmy dla dorosłych

Ukryta kamera dla dorosłych

gry 18 za darmo