AoW - fajne blogi?

Hej. Ostatnio kolega zapytał mnie czy wiem coś na temat folii PCV. Od razu mu powiedziałem, że chyba chodzi o PCV - jednak ku mojemu zdziwieniu byłem w błędzie. Okazuje się, że większość osób jest w błędzie na temat tego jak powinno się mówić - choć oczywiście w języku potocznym nie jest to problemem. W samej już branży każdy będzie poprawiał i mówił o PVC. Z ciekawości zerknąłem o co w tym w ogóle chodzi i wyjaśniło się, że to kwestia nazw chemicznych. W języku polskim to polichlorek winylu (PCW de facto), w angielskim polyvinyl chloride (PVC). Tak czy inaczej, kolega zamierza zrobić sobie oczko wodne na działce i zapytał co i jak. I faktycznie najczęstszym wyborem jest położenie folii pvc , która na lata pozwoli nie martwić się o to czy coś gdzieś będzie przeciekało. Ma też wiele innych zalet, ale pewnie o jakieś fachowe informacje trzebaby się udać na branżowe strony. Ja jestem jednak ciekawy czy samemu takie coś uda mi się położyć? Czy ktoś miał do czynienia i mógłby podpowiedzieć

Chyba najbardziej płodną dziedziną sztuki jest film. Premiery filmowe co roku wzbudzają liczne kontrowersje, nie tylko wśród krytyków, ale także w kręgach zwykłych kinomaniaków. Podobnie jak lata poprzednie, rok 2009 ma nas zaskoczyć wieloma hitami i „filmami roku”, które już wkrótce pojawią się na ekranach kin. Liczne dokumenty, horrory, filmy akcji a nawet kreskówki zagoszczą na srebrnym ekranie żeby nas bawić i zaskakiwać. Czas więc zakasać rękawy i zebrać się w sobie, żeby po raz kolejny zasiąść na niewygodnych kinowych krzesełkach i albo śmiać się do rozpuku, albo krzyczeć ze strachu. Zwłaszcza zimą jest to jeden z najciekawszych pretekstów do wyjścia z domu. Miło jest przecież spędzić czas z przyjaciółmi, albo z bliską osobą właśnie w kinie. Od lat zresztą jest to wykorzystywane jako ulubiona forma okazywania uczucia w Walentynkowy wieczór. Bo przecież w Walentynki nie ma nic lepszego niż komedia romantyczna. Dlatego producenci bombardują nas coraz to nowymi filmami. Swoją drogą

Kiedy mieszka się z teściami, albo z rodzicami największą radość sprawia rozmyślanie o własnym mieszkaniu. Każde ogłoszenie, zaczynające się od słów „ mieszkania szczecin ” powoduje niewielki uśmiech na twarzy. Niewielki, ponieważ od marzeń do czynów droga jest daleka. I choć ofert sprzedaży mieszkań, czy to nowych czy z drugiej ręki jest mnóstwo, to jednak zakup mieszkania stanowi wielką trudność dla wielu z nas. I tak jak z każdej sytuacji mamy kilka ciekawych wyjść. Możemy kupić mieszkanie za gotówkę. Czasami za swoją, czasami za rodziców. Większego znaczenia to nie ma, bo cel uświęca środki. Druga opcja jest następująca. Możemy wziąć kredyt w banku. Pytanie tylko czy go dostaniemy. Poza tym ciężko jest zaakceptować perspektywę spłacania rat przez najbliższe kilkanaście lat. Oczywiście wielu ludzi nawet na kredyt nie może sobie pozwolić. Często żyją oni z jednej pensji, albo z renty, z małymi dziećmi, kątem u rodziny albo co gorsza u obcych ludzi. I dla nich jest trzecie rozwiązanie