Powiększanie biustu

Od dawna już mówi się o tym, że młodzież w coraz wcześniejszym wieku rozpoczynają życie seksualne. Jednak wciąż za mało nagłaśnia się to, że dzieciaki upodabniają się do dorosłych za ich zgodą – operacje plastyczne są już dostępne nie tylko dla matek, ale również dla ich małoletnich córek. Wystarczy zgoda rodziców i już można powiększyć piersi siedemnastolatce, zmniejszyć jej obwód w pasie i wyostrzyć rysy. W ogóle powiększanie biustu stało się już niemal tak powszechne i akceptowalne, jak zwykła wizyta u kosmetyczki, naprawdę trudno czasami się połapać w tym, co kobietom dała natura, a co jest dziełem co zdolniejszego chirurga. Współczesny mężczyzna naprawdę może mieć problemy z tym, żeby stwierdzić, czy nowopoznana kobieta jest w rzeczywistości ładna, czy jedynie „zrobiona”. Istnieje spore ryzyko, iż kiedy spotka ją na przykład na pływalni lub na sali fitness, nie rozpozna jej, gdyż w czystej postaci, nieskażona makijażem i dodatkami w stylu push-upa i dopinek, będzie wyglądała jak ktoś zupełnie inny. Nie mówię o tym, że chirurgia plastyczna sama w sobie jest czymś złym, przeciwnie – powstała po to, by pomóc ludziom oszpeconym, okaleczonym przez los czy też naturę, jednak jej nadużywanie wypacza sens jej istnienia.