AoW - fajne blogi?

Letnie miesiące dają popalić w tym roku. Aż takiego słońca i temperatur powyżej 30 stopni w Polsce się nie spodziewałam. No może przez dzień dwa taki upał mógł się zdarzyć, ale tak już jest od ponad tygodnia i nic nie wskazuje na to, żeby miało nadejść ochłodzenie. Fajnie, że tak cieplutko tylko, że w takich warunkach pracować się nie chce. Na jakiś odpoczynek nie ma za bardzo gdzie się wybrać. Nad polskim morzem wszystkie hotele pozajmowane, tanie noclegi też odpadają, ponieważ były zajęte jako pierwsze. I cóż z tego, że chęci na wyjazd są jak brak miejsc, nie ma gdzie pojechać. A szczególnie, że funduszy za wiele nie ma. Można by gdzieś za granicę pojechać, tam miejsca są, ale trzeba dużo pieniążków. Ja żałuję, że u nas słabo funkcjonują hostele , bo one w tym momencie były by doskonałym rozwiązaniem. Szybkim i w dodatku tańszym. W końcu żal wyjeżdżać na obczyznę skoro u nas tak pięknie pogoda dopisuje. Ale myślę, że chyba nie tylko ja mam taki problem, więc może powinnam pomyśleć na...

Koleżanka poprosiła mnie o to, abym zareklamował jej nową stronę na moim blogu. Myślę, że nik nie będzie miał mi tego za złe - zatem polecam fajne strony, które będą promowane na blogu koleżanki. Fajne strony - jeszcze nie wiem, jakie rzeczy można znaleźć w Internecie :) Może kiedyś ktoś zapromuje moją stronę jako FAJNE BLOGI :D

Moja mama była radcą prawnym i chyba, jak każdy, kto staje w obronie prawa, czasem przesadzała. Ciągle słyszałem jakieś uwagi odnośnie mojego ściągania muzyki z sieci. Nie robiłem tego nie wiadomo, w jakich ilościach, bo pieniędzy, które mogłem wydać na płyty było pod dostatkiem, ale czasem zdarzało mi się coś ściągnąć. Zawsze starałem się wybrać strony, z których można było ściągnąć mp3 za darmo. Z racji tego, że nie ściągałem masowo uważałem, że mogę sobie na to pozwolić. Nawet nie wiedziałem, jak się myliłem. Nasz operator internetowy monitorował darmową muzę z sieci. Tzn. tylko tą, która była nielegalna. Pech chciał, że akurat mnie sprawdzono. Właściwie to nie wiem. Kiedy wróciłem ze szkoły w domu czekała już na mnie rozłoszczona mama. Zbity całkowicie z tropu nie wiedziałem co się dzieje. Przypominał wulkan, który zaraz miał wybuchnąć. Wypomniała mi, że obiecałem nie ściągać nic więcej z sieci. Przyznałem, że zdarzyło mi się ściągnąć darmowe mp3, ale to nie było w takich ilościach...

Haha no nie mogę, przed chwilą ktoś zadzwonił że potrzebuje zdjęcia lotnicze - o moich przygodach z nowym numerem telefonu już pisałem, ale tym razem klient był zdecydowanie bardziej dokładniejszy, podał nawet stronę, gdzie ktoś oferuje zdjęcia lotnicze i on chce takie same, a najlepiej, to żebym ja się z nim skontaktował. Okazało się - bo już nie wytrzymałem i powiedziałem, że się na tym kompletnie nie znam - że ktoś kto miał mój numer był osobą konsultingową, która zdobyłą sporą renomę i była człowiekiem od załatwiania zamówień. Postanowiłem spróbować, może akurat współpraca z firmą aerokam.pl przyniesie mi jakieś korzyści i nowe kontakty.

Hmmm ostatnio miałem dziwny telefon, zadzwonił jakiś koleś i zapytał za ile może dostać ode mnie zdjęcia satelitarne jego ogródka. Heh, w pierwszej chwili chciałem go zbrechtać, albo powiedzieć, że za godzinę mu wyślę za darmo - później jednak zastanowiłem się, że przecież niedawno zmieniłem numer telefonu i ten numer mogł należeć do kogoś innego. Moje obawy, czy też podejrzenia się sprawdziły - aktualnie odbieram kilka telefonów w tygodniu na temat tworzenia zdjęć satelitarnych, czy jakichś filmów z powietrza - aż się prosi, żebym podpisał z kimś umowę, komu będę podsyłać klientów hehe :) Szkoda że nie trafił mi się jakiś klient od turytstyki.

Cały rok był bardzo pracowity. Ciągłe wyjazdy, delegacje. A wszystko przez to, iż rozkręcałem swoją firmę. Jak patrzę na to teraz, to uważam, że warto. Pieniążki same na mnie zarabiają i jeszcze inni ludzie mają pracę. A ja od zawsze lubiłem innym pomagać. Bałem się tylko, żeby pieniądze mnie nie zmieniły. I póki co mi się udaje, przynajmniej nie słyszałem przykrych komentarzy na swój temat. No, ale nie można myśleć tylko o innych. Postanowiłem pomyśleć o sobie i pojechać na wakacje, ale żeby nie być mimo wszystko samolubny postanowiłem wysłać też na nie moich pracowników. Pomysł napawał mnie optymizmem, dlatego od razu zacząłem przeglądać oferty w internecie. Wpisałem hasła tanie hostele i wyświetliło się mnóstwo stron. Podobnie było po wpisaniu frazy wolne pokoje. Miło zaskoczył mnie taki stan rzeczy. Gdy ogłosiłem pracownikom, co wymyśliłem, oni zaskoczyli mnie jeszcze milej bo powiedzieli, że piszą się nawet na noclegownie. Ich postawa tak mnie wzruszyła, iż postanowiłem pojechać ...