Dzionek

Matko co za dzień, najpierw totalny zapieprz w robocie, bo akurat szefo przypomniał sobie, że trzeba zrobić bilans na za 5 minut, sto innych spraw na głowie i wszystko na za pięć dwunasta. Człowiek wraca do domu, żeby napić się piwka i co? I trzeba szorować chałupę bo przyjeżdza teściowa - taki to już los.
Z drugiej strony dobrze, że jest jakaś druga strona. Zawsze można doczekać do niedzieli i wypić sobie browarka z kolegami z klatki :)
Ehhhh - a kiedyś się śpiewało myśląc że to fikcja: "Zbyszek, ja , Ela Janek Krzyś i przez sześć dni nie będziem piwa pić!"

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Filmy dla dorosłych

Ukryta kamera dla dorosłych

gry 18 za darmo