Odszkodowanie w Zachodniopomorskim

Szlag mnie trafi po raz kolejny. Kilka miesięcy temu jadąc z rodziną nad morze kamyczek wybił mi szybę przednią. Tir jadący przede mną nawet nie wiedział, że zbieg okoliczności i pech sprawił, że to spod jego kół wyszedł nieszczęsny kamień. Ale co zrobić - wymiana szyby za czterysta złotych i jakoś trzeba przełknąć tego pecha. Jednak kiedy po wymianie szyby, w tydzień później jakiś debil rzucił petardę na samochód i zrobił się wyprysk na szybie to już na moje nerwy za dużo. Postanowiłem, że czas pomyśleć o jakimś odszkodowaniu. Jako, że sporo jeżdżę po Szczecinie i okolicach, to zacząłem szukać tematów związanych z odszkodowaniem w zachodniopomorskim. W zasadzie to nawet nie wiem, czy płowieniem szukać ubezpieczenia, czy od razu starać się odzyskiwać odszkodowanie - tylko od kogo? Od stowarzyszenia debili? Niestety nie znam się na tym, nie wiem jak wyglądają procedury odzyskiwania pieniędzy za szkody, których znalezienie sprawców jest niemal niemożliwe. Czas chyba, aby zajęli się tym profesjonaliści - pójdę z tym tematem to konkretnej firmy. Może coś mądrego doradza.